Film potwierdza moje przypuszczenie, że w Stanach są miasta, gdzie 90% populacji jest
upośledzona umysłowo w stopniu przynajmniej lekkim.
Dzieło ma zadatki na świetną satyrę - obawiam się jednak, że nie taki był zamysł twórców.
Dialogi, gra aktorska (a raczej jej brak), dobór postaci - świetne. Szczerze się...