Taniec w jej wykonaniu to (paradoksalnie) jedna z najbardziej zapadających scen "300". Całkowite przeciwieństwo głównego założenia filmu, jakim jest walka. No i jest tak niesamowicie zmysłowy... :)
Scena jej tańca w "300" zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Odniosłem wrażenie, że w czasie tego tańca jest ubrana we mgłę. To była jedna z najpiękniejszych scen w tym filmie.