Doskonałe kino w niepowtarzalnym, typowo "angielskim" klimacie przyjmowania rzeczy nieuniknionych (nawet, jeżeli to decyzje dowódców). Ma się odczucie, iż ogląda się "Szarżę Lekkiej Brygady", lecz w powietrzu. Aktorstwo pierwsza klasa a film sam w sobie wprowadza widza w pewien specyficzny nastrój, kiedy zaczyna się zadawać trudne pytania o sens wszystkiego. Dodatkowo, jest to kolejny obraz, który na równi w samą wojną skupia się natym, co ona z niego czyni. Pokazuje także, co się staje z człowiekiem, który poddaje się świadomości strachu i przerażenia, zdając ssobie sprawę z zachodzącycm w nim zmian (Crawford).