PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37366}

Piotruś Pan

Peter Pan
7,0 18 199
ocen
7,0 10 1 18199
Piotruś Pan
powrót do forum filmu Piotruś Pan

Rozumiem, że stacje muszą emitować wersję z dubbingiem, bo dzieci nie będą przecież czytać.
Mogliby jednak wziąc pod uwagę dorosłych wdzów, których dubbing w filmach zwyczajnie irytuje.
Cieszyłem się na ten film i choć mi sie podobał to rozczarowałem się, że Polsat nie puścił
podwojnej wersji (oryginalnej i z dubbingiem, jak to robi HBO czy Canal+), lub lektora (tam
przynajmniej słychać oryginalne glosy w tle). Film bardzo stracił przez to na klimacie. Gdy
następnym razem jakaś stacja wyemituje jakiś filmy familijny z dubbingiem, to sobie odpuszczę i
po prostu ściągne wersje oryginalną....

Wersja oryginalna: 7/10
Wersja dubbingowana 5/10

Jarek Bachanek

Mafia lektorska już goni w piętkę!
Gdzie tu problem? Przecież 95% filmów w polskich telewizjach niekodowanych (kodowanych często zresztą także) puszcza się właśnie z lektorem! Niemal zawsze - BEZ dania widzom jakiegokolwiek WYBORU. I wtedy jakoś "dorośli widzowie" nie upominają się o tych, którzy lektora, rozwiązania niestosowanego w żadnym cywilizowanym kraju, nie mogą ścierpieć.
I oto pojedyncza emisja filmu zdubbingowanego, ewidentnie kierowanego do młodszych odbiorców - o jakaż straszna krzywda się dzieje milionom "dorosłych widzów"!!!

ocenił(a) film na 7
Jarek Bachanek

Gdy tylko moge ogladam film z napisami i uważam lektora za zło, ale jest to czasem zło konieczne bo jak sam zauważyleś 95% filmów w polskiej TV jest emitowanych właśnie w taki sposób. Czasem nie da się go uniknąć a i dobrze wykonany nie jest taki zly, bo jak już pisałem przynajmniej słychać oryginalne glosy w tle. W tym konkretnym przypadku lektor bylby lepszy niż dubbing, który pasuje do animacji i bajek ale zupełnie nie sprawdza sie w filmach. Jego obecność w filmie sprawiła ze film sporo stracił i stąd moj komentarz. Niby powinienem był wiedzieć lepiej koncu to Polsat, ale i tak poczułem się zawiedziony.

Jarek Bachanek

1 "uważam lektora za zło, ale jest to czasem zło konieczne bo jak sam zauważyleś 95% filmów w polskiej TV jest emitowanych właśnie w taki sposób"
a) Ale, dziwnym trafem, ponad pół miliarda Europejczyków potrafi jakoś obyć się bez tego, co niby "konieczne". A Polak - taki zdolny - nie potrafi?
b) Na szczęście, oglądanie filmów w szajsowatej telewizji nie jest obligatoryjne. Ja już nie oglądam.

2 "przynajmniej słychać oryginalne glosy w tle."
a) Raczej słychać pierwszą sylabę wyrazu - jeśli polski szeptacz nieco się spóźni z naczytywaniem swojej kwestii. Albo słychać ostatnią sylabę - jeśli przypadkiem szeptacz uwinie się z przeczytaniem zdania o pół sekundy wcześniej. Były już czynione eksperymenty: brano cudzoziemców obytych ze słuchaniem filmowej angielszczyzny, na przykład Norwega czy Flamanda - oni też nie dawali rady śledzić zagłuszanych dialogów.
b) Na dodatek, muzyka i efekty dźwiękowe muszą być często ściszone do połowy, żeby tego Borowca czy Olejniczaka dało się zrozumieć. Szkoda tych efektów, szczególnie jeśli ktoś wcześniej wpakował dużo kasy w to całe "dolby surround stereo" czy coś podobnego.

3 "lektor bylby lepszy niż dubbing, który pasuje do animacji i bajek ale zupełnie nie sprawdza sie w filmach"
To Twoja subiektywna opinia (do której naturalnie masz prawo). Poza tym, animacje to także filmy, tyle, że trochę różne od aktorskich.

ocenił(a) film na 7
Film_Polski

Nie o to chodzi, że nie potrafie się obyć bez lektora, ale ogladam sporo filmów niezależnych i niszowych, które emitowane są np w Cinemaxie. Do takich filmów nie ma napisów w sieci bo też nie trafiły do do polskiej dystrybucji lub są za mało znane i gdyby nie TV to pewnie nigdy bym na nie nie trafił. W tej sytuacji nie ma sie wyjścia, albo oglądasz z lektorem albo wcale. Wiem, ze są tacy, ktorzy wybrali by druga opcje ale ja nie jestem aż tak wybredny by tracic szansę na dobry film tylko dlatego, ze wersja mi nie odpowiada.

Druga sprawa to to że gdy trafiam w TV na jakiś film z lektorem wiedząc, ze pewnie w sieci jest on z napisami to natuyralnie ogladam z lektorem, chyba, że to jakieś arcydzieło. Czemu ? Bo decyzje o ogladaniu podejmuje przed filmem i nie chcę mi sie bawić w szukanie i dodatkowe czekanie, aż film sie ściągnie, skoro film własnie się zaczyna w TV. Jest jeszcze opcja online, ale jakość obrazu bywa tam okropna, a jesli juz trafię na jakość 720p lub 1080p to zwykle musze czekać ąz film się zbuforuje inaczej po prostu stanie w połowie seansu (cóż nie mam superszybkiego internetu).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones