PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=698}

Ryszard III

Richard III
7,2 1 488
ocen
7,2 10 1 1488
7,5 2
oceny krytyków
Ryszard III
powrót do forum filmu Ryszard III

Szekspir...

ocenił(a) film na 5

Muszę z przykrością przyznac, że filmy inspirowane Szekspirem są okropne. Wgapianie się w kamerę, taksty do samego siebie... to nie dla mnie. Niech lepiej Szekspir zostaje w teatrze. Jedyne co ratuje ten film to mój ukochany Robert Downey Jr., ale gdy on umiera (najlepsza scena całego filmu!) i nie wraca jako duch filmu już nic nie może uratowac

Ps. Scena łóżkowa, gdy Robert zostaje zasztyletowana jest świetna! Ten facet ma charakter, ukazuje to w tej scenie paląc cygaro. Zakochałam się w tej scenie.

ocenił(a) film na 10
Aneczkosia

"Muszę z przykrością przyznac, że filmy inspirowane Szekspirem są okropne."
To tylko Twoje, wcale nie takie znowu obiektywne, zdanie.
"Wgapianie się w kamerę, taksty do samego siebie... to nie dla mnie. "
Poprzez wgapianie się w kamerę i "teksty do samego siebie" bohater ma właśnie kontakt z Tobą ( czyli widzem ). Tak ciężko to pojąć?
"Niech lepiej Szekspir zostaje w teatrze."
Absolutnie się nie zgadzam. Widziałaś choć jeden film Kurosawy oparty na szekspirowskiej tragedii?
"Jedyne co ratuje ten film to mój ukochany Robert Downey Jr., ale gdy on umiera (najlepsza scena całego filmu!) i nie wraca jako duch filmu już nic nie może uratowac"
Rozbawiło mnie to do łez. Wybornie, że zwracasz uwagę wyłącznie na urodę aktorów, a nie na ich talent. McKellen rewelacyjnie ( bo jako jedyny, jak dotąd, zagrał Ryszarda z humorem, odrzucając jego śmiertelną powagę ) opowiada nam historię wzlotu i upadku tyrana. Ale na to już nie zwróciłaś uwagi, bo McKellen to nie Downey Jr.

ocenił(a) film na 10
Aneczkosia

No cóż, wgapiają się w ekran i mówią do siebie, bo to teatralne dramaty zaadaptowane do naszych realiów. Te monologi i wgapianie się w publikę służyły jako narracja myśli bohatera , zdradzanie tego co dzieje się w jego głowie, w niemal książkowy sposób gdzie autor opisuje co myśli sobie postać i co czuje. Taka niegdyś była konwencja teatru i taka jest specyfika, nie filmu, ale gatunku (aranżacji teatralnej). To trochę jakby powiedzieć, że Upiór w Operze był beznadziejny, bo tam ciągle tańczą i śpiewają :P to w końcu Musical, nie film sensacyjny, taka jego konwencja i już.

A co do Downey Jr. jakoś akurat w tym filmie, moim zdaniem, miał bardzo małą i niewdzięczną rolę. Jedna z jego słabszych, zaś za największy plus filmu wychodzi i podłość i dwulicowość jaką prezentuje McKellen, miliard razy przebija Downeya.

A co do kolegi powyżej @klikk12
"To tylko Twoje, wcale nie takie znowu obiektywne, zdanie."
No i właśnie o to chodzi. Recenzja zawsze jest zbiorem subiektywnych zdań i dobrze, bo o to właśnie chodzi. Ktoś recenzuje, podaje powody dla których się i co podobało, a czytelnik czytając różne opinie różnych recenzentów może poznać czy myśli i ma gust jak dana recenzująca osoba i określić czy skoro myślimy podobnie, to film się spodoba czy nie. Obiektywne recenzje i opinie to bzdurny wymysł ludzi, co z recenzjami nie mają nic wspólnego. Recenzje subiektywne (czyli właściwe) są po to, by i profesor astrofizyki i głupia blondi z solarium sobie mogli odczytać gusta podobnych im recenzentów i zaoszczędzili sobie czasu zamiast trwonić go na coś co im się nie spodoba.

ocenił(a) film na 10
yuriprimepl

Wybacz, ale odniosłam wrażenie, że użytkownik Aneczkosia oceniła tak ten film, tylko dlatego, że za mało było w nim Downeya i to mnie tak zirytowało. Oceniając w miarę obiektywnie film należy przyjrzeć się mu uważnie pod wieloma względami - a to muzyka, a to gra aktorska, a to kostiumy, zdjęcia itd. a nie skupiać całą uwagę na jednym aktorze, który zagrał tu zaledwie w kilku scenach.

Pozdrawiam;>

ocenił(a) film na 10
klikk12

Ja cię rozumiem, lecz z punktu widzenia koleżanek Aneczkosi, które są równie tępe jej 'recenzja' jest bardziej przydatna. One chcą popatrzeć na ładne ciacho marząc, żeby je ktoś przerżnął - typowe kobiece oglądanie filmu :P XD

(teraz czekam na babski flejm mający mi udowodnić coś zupełnie innego wiekopomnymi przykładami XD)

ocenił(a) film na 10
yuriprimepl

Wiesz co? Nie wiem jak ona, ale ja nie jestem w stanie nic napisać, takiej głupawki załapałam. "One chcą popatrzeć na ładne ciacho marząc, żeby je ktoś przerżnął" - no i dlatego pewnie wystawiła 5/10. Bo jej w tym filmie właśnie takie ładne ciacho ukatrupili i to akurat w scenie, która dawała nadzieje na marzenia xD

Pozdrawiam;>

ocenił(a) film na 8
klikk12

toteż napisała "to nie dla mnie". I wyluzujcie z tą mizoginią.

ocenił(a) film na 5
Aneczkosia

To to jeszcze ktoś czyta? :O Ludzie, ja to napisałam 1,5 roku temu teraz dla mnie to są bzdury.
Ps. Muszę obejrzec ten film jeszcze raz i go ocenic, bo punkt widzenia zmienił mi się o 180 stopni.
Przepraszam za stwierdzenia jak u pokemona i obiecuję poprawę.

ocenił(a) film na 10
Aneczkosia

"Odbaczamy" Ci i zwracamy honor:-)

Pozdrawiam;>

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones