Oglądając serial "Laura-śmierć zapisana w kartach" zauważyłam duże podobieństwo do Cameron Diaz,żwłaszcza,gdy się uśmiecha,ale to może tylko moje subiektywne odczucie.
Jednak o wiele lepiej prezentuje się w wersji 100% człowiek ;). Ciekawe czy teraz Jej kariera nabierze jakiejś wielkiej rotacji, czy będzie "znana z jednej roli i tego, że jest mało znana". Ja życzę szczęścia acz, sporo mamy na Świecie ładnych buziek, bez talentu - niestety.