Rola Billa w spektaklu "Mamma Mia!" w Romie pasuje do niego idealnie :)
On wchodzi na scenę, a uśmiech pojawia się na twarzach wszystkich widzów.
Nie ma jak zrobić z siebie idiote w telewizji. Ciekawe czym się kieruje w życiu pan Robert, bo z artystą to ma nie wiele wspolnego.
Się nie chwaląc ja wiem gdzie jest Korczyna :)Mój dziadek z niej pochodzi... A moja mama pracuje z jakimś krewnym Rozmusa :P