jestem w szoku, że ich połączyli w parę. No po prostu jestem w szoku. Sarah Shahi jest taka śliczna, a Donal Logue jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia, taki aseksualny, pasuje mi do jakichś przestępców gwałcicieli czy obleśnych gości w spoconych i brudnych podkoszulkach, ale nie na partnera Dani. Chociaż jako kapitan jest ciekawą i barwną postacią. jego teksty np. "To wy nie podkładacie dowodów??"
To może za dużo powiedziane, mi się wydaje że dawała do zrozumienia że naprawdę go polubiła, no i widać było za nim tęskniła.