Grę odkryłam niedawno i bardzo mi się spodobała. Są jednak sposoby na szybkie zarobienie co niszczy motywację do zarabiania pieniędzy w należyty sposób. Oczywiście nie chodzi mi o kody. No więc... Pewnie wiele z Was zauważyło, że jeżeli pokonamy kogoś możemy wziąć jego rzeczy, a po niedługim czasie zaatakowana postać wstanie z nową bronią. Uzyskane przedmioty możemy sprzedać w każdym mieście. Prostym przykładem na łatwy zarobek jest Jens niedaleko Cape Dun. Po uzyskaniu jego broni mamy łuk warty 5500 i miecz warty 750. Po każdym zdobyciu tych przedmiotów możemy się teleportować do Cape Dun i od nowa iść na pokonanie Jensa. Tak dostaniemy wiele łuków, a co za tym idzie, dużo pieniędzy. Jens to tylko przykład. Jest wiele innych postaci, ale podałam osobę, którą szybko znajdziecie.
Dobre to czy nie? Jak sądzicie?
Jest jedno ale - nie musisz tego robić. To tak jak możesz skorzystać z kodów ale nie korzystasz bo uproszczenie gry popsuje zabawę, tak samo ma się do tego co opisujesz, prawda?
No fakt, ale jednak irytuje takie uproszczenie. Tak samo w takim razie mogłabym nie zbierać przedmiotów po Orkach po wygranym ataku na jakieś miasto.
Taki urok gry ( również podobnie było w 1,2 ), ja szczerze mówiąc nie korzystałem z tego typu bugów bo w trójce z kasą w ogóle nie ma problemu, w dwójce owszem bo tam zdarzyło się że nawet na piwo w karczmie nie było grosza :D. W trójce na najnowszym patchu zlikwidowali to. Także starczy patch.
Dokładnie. Co jak co ale pieniądze w G3 są przydatne, ale tylko na początku. ja kończąc grę miałem grubo ponad 400tys. i nie wiedziałem co robić z tą kasą :D W poprzednich częściach uzbierać 5tys. było wyzwaniem.
A co do sposobów na dość szybkie pieniądze. Opłaca się kupić projekt na miecz półtoraręczny. Proste składniki zwykłe kowalstwo a ze sprzedaży jednej sztuki mamy ładnych kilka tys.
Na patchu 1.74 też to odkryłem, tylko z tym, że buntowników w Ardei klepałem i im włócznie zabierałem :P Dzięki za podpowiedź tak czy inaczej. :)