Względem pierwowzoru poprawiono grafikę, animacje, dźwięk - generalnie, wszystko, co składa się na grę video. W odróżnieniu od kontynuacji - nie nawsadzano dziesiątek combosów, nie przyspieszono gry dostosowując ją pod Koreańców na spidzie. Jest to Mortal niemalże perfekcyjny. Niemalże, bo niektóre kombinacje fatali są kompletnie przegięte i niepotrzebnie skomplikowane, skutkiem czego do dziś Liu Kangiem nie potrafię "wykręcić młynka".
Aha, konwersje na przeróżne platformy generalnie trzymają poziom, adekwatny do swoich możliwości. Nawet gembjowy MK2 ma ciosy specjalne i fatale, mimo czarnobiałej grafy i obcięcia liczby wojowników. Dobre giery.
Zgadzam się. Tyle osób mówi, że to 'trójka' jest najlepsza. Ale nie dla mnie. MK2 rulez! Jedna z najważniejszych gier mojego życia!
Co do przegiętości tylko jeden element do mnie trafia: fatal Shang Tsunga był przekichany. Jedyny, jakiego nie wykonałem :( Resztę dało się opanować.
Kazda czesc MK trzeba pokochac na swoj sposob i tyle - po sprawie! Mordobicia ewoluuja i beda coraz lepsze! Finalne mordobitki czy tam mordoklepki beda emulowane do konca swiata!
Moim zdaniem stają się coraz gorsze, a nie coraz lepsze. Z czasem coraz więcej graficznych popisów, coraz mniej konkretnej walki.
No nie powiedziałbym bo wprowadzane są nowe rozwiązania a grałem w większość części MK nawet te 3d. Pierwsze 3 części uwielbiałem 4 nielubiłem bo była nieudanym 3d ale w dalsze części też grałem i były naprawdę albo świetne albo średnie.
Najbardziej udaną częścią jest MK9 i MK11 z nowych.