Ale ta "miłość" rodziła się w bólach. Na początku strasznie mi się nie podobała. Miałem dwa
podejścia, ale za trzecim razem w końcu się przekonałem. Gdzieś tak przy 4 zadaniu, zacząłem
ją lubić, a przy wykonywaniu misji dla popielnego Chana wciągnęła mnie na maksa. A teraz
stała się jedną z moich ukochanych gier.
Co ciekawe wielu graczy nie może się przekonać do Morrowinda. Zwłaszcza fani Gothica (do
których też należę), którym trudno połapać się, bo mimo że TES III jest cRPGiem jak Gothic to
jest zupełnie inny -> chodzi o trochę archaiczne okienka z dialogami, dziennik itd.
Pozdro dla wszystkich!
Ja jestem fanem Gothica a Morka kiedyś nadrgyzłem ale mi się nie spodobał. Teraz mam zamiar nadrobić to i przejść bo stałem się fanem the elder scrolls po przejściu Skyrim i Oblivion ale najchętniej to bym przeszedł Morka w wersji Skywind. Pozdro
Jak w ogóle można w to grać?To chodzi z prędkością 1 klatki na sekundę i jest nudne jak flaki z olejem.2/10
No dobra, ale to nie pisz "jak w ogóle można w to grać?". Bo jest tu wielu fanów morrka.
No dobra,może niektórym się podoba,a mi nie przypadła do gustu,może dlatego że nie lubię RPG
Dawno, dawno temu... No dobrze, może nie aż tak dawno ;)... Grałam w Gothica by niedługo później poznać Morrowind... Poważnie, skąd Gothick ma tyle fanów? Nigdy tego nie zrozumiem, mi ta gra, w porównaniu do Morrka, wydaję się tragicznie ograniczona... Morrowind podobał mi się od początku, do końca, na zawsze też pozostanie jedną z moich ulubionych gier.
Dla mnie to też jest zagwozdka.
Morrowind to jeden z najlepszych RPG , czego niestety nie mogę powiedzieć o średniawym Gothicku.
Średniawa to była trójka, ale I i II, zwłaszcza z dodatkiem Noc Kruka kopią dupę!