Tak są sceny erotyczne, a raczej scena. Jedna. Ale bardzo krótka i niewiele jest pokazane. A poza tym to tylko zwykłe buziaki. A film bardzo mi się podobał. Pozdrawiam.
Tam była scena erotyczna? Jakoś nie zauważyłam... o.O
Musiała być jakaś nieznacząca.
W sumie to jeśli nie liczyć tego hard anala na początku filmu, blow joba pod koniec no i soft orala na samym końcu to nie ma żadnych tego typu scen, który mogłbyby cie zdegenerować, zdemoralizować czy zdeprawować
Co w tym rozwalającego ; D
Czasem lepiej sprawdzić takie rzeczy. Nie oglądnęłabym z rodzicami filmu, w którym co druga scena to scena erotyczna, uważam że taki film nie nadaje sie na rodzinne popołudnie, więc zanim wybiore, też sie upewniam czy nie ma za dużo erotyki. To samo jest z oglądaniem filmu np. w szkole.
Trzeba zrobić wszystko, co się da, żeby uchronić się od niezręczności takiej sytuacji, gdy siedzi się z rodzicami przy niedzielnym obiadku, ogląda jakiś tam mogłoby się okazać niewinny filmik, a tu nagle.. seks. To bardzo dziwne, nawet pomimo bycia pełnoletnią, czyli prawnie dorosłą, jest to dla mnie dosyć niekomfortowe.